poniedziałek, 2 czerwca 2014

Kwadraciaki majowe.

Już chwilę nosiłam się z zamiarem zapoczątkowania podobnej miesięcznej serii, tylko nie wiedziałam jak ją nazwać. Nazwa „Kwadraciaki” wywodzi się – jeśli jeszcze to nie jest dla was oczywiste – od postaci, w jakiej wrzucane są zdjęcia na instagram. Osobiście uzależniłam się od tej aplikacji, bo wszędzie tam, gdzie aparatu zabrać nie mogę, mogę strzelić fotę telefonem. Przy czym większość moich zdjęć to widoki bądź to, czym w danym momencie po prostu chcę się podzielić.
Ale jest jedna rzecz odróżniająca Kwadraciaki od powielania instagramu na łamach bloga. Tutaj oprócz kwadratowych zdjęć z aplikacji, będę wrzucać też zdjęcia zrobione za pomocą Diego bądź telefonu, które nie znalazły się na moim instagramie. I raczej nie kwadratowe. Plus wszystkie będą okraszone małą informacją co, jak, gdzie, dlaczego. Cała seria też zresztą nie będzie przekraczać 15 kadrów na miesiąc. Czemu? Bo tak. A w związku z tym, że jest to pierwszy post tego typu, tym razem zdjęcia będą małym streszczeniem mojego dotychczasowego focenia. Od przyszłego miesiąca będę się trzymać bardziej "miesięcznych" kadrów.